Trzeci dzień konkursowy!

To już koniec?!

Co to był za wieczór?! Środa już przeminęła a wraz z nią fenomenalne spektakle, To już koniec? Czemu ten wieczór minął tak szybko? Każdy z widzów zadawał sobie to pytania środowego wieczora.

Środowy dzień konkursowy rozpoczęliśmy od występu grupy Niepospolite Ruszenie z Tuchlina ze spektaklem „Czy Pan żyje Panie Scrooge…”? Fantastyczna gra aktorska młodych ludzi, przepiękne stroje i scenografia przygotowana z dbałością o najmniejsze detale, sprawiły że ten znany wszystkim klasyk Dickensa, dostał nowe życie. Było magicznie, imponująco i na wysokim poziomie. Długo nie zapomnimy tego występu.

Zdjęcia Janusz Kacprzycki
https://photos.app.goo.gl/2CSt7GmejubYpPt26

Zdjęcia Piotr Kwiatkowski
https://photos.app.goo.gl/knK9SoqNhBepj6487

Z bajecznego klimatu, spektakl drugi pt. „Sen nocy” przygotowany przez teatr Po/między wprowadził nas w przestrzeń trudną, mroczną i bardzo refleksyjną. Monodram, ukazał nam, z jak wieloma kompleksami i meczącymi myślami musimy się mierzyć gdy osoby bliskie i z naszego otoczenia nie szczędzą nam „porad”, no bo przecież oni „wiedzą lepiej” co dla nas jest dobre. Niekonstruktywna krytyka, nieszczere wsparcie, brak empatii i chęcią zrozumienia drugiego człowieka, zostawiają ślad w drugiej osobie na zawsze. Choć główną postać grała kobieta, niejeden mężczyzna mógł się utożsamić z główną bohaterką.
Występ aktorki, był dosadny i przejmujący. Dziękujemy za te emocje i wielką umiejętność ich przekazania widzom.

Zdjęcia Janusz Kacprzycki
https://photos.app.goo.gl/ZCFKpH3rM5K8kHaC9

Zdjęcia Piotr Kwiatkowski
https://photos.app.goo.gl/kQ5dwopHuXkQriae8

Trzecia odsłona wieczoru, to był „Istny Cyrk”. Taki atrakcyjny wieczór zafundował nam Teatr Przebudzeni z Ostródy. Aktorzy zaprosili widzów do cyrku. Było zabawnie, kolorowo i nietuzinkowo. Na arenie pojawili się m.in. niewidzący magik z niedosłyszącą asystentką, chodząca Kawa, jeździec bez konia, przeuroczy klaun Fernando. W tej przezabawnej, żywej inscenizacji, oprócz ogromnego dystansu i dużego poczucia humoru, aktorzy zafundowali nam sporą dawkę zadumy nad odrzuceniem i wykluczeniem. Czy bycie tym innym oznacza jednocześnie bycie gorszym? Dlaczego dajemy sobie prawo do klasyfikowania ludzi pod względem ich wyglądu czy niepełnosprawności? Teatr Przebudzeni obudził w nas, widzach poczucie niesprawiedliwości wobec wykluczenia osób tylko pozornie słabszych.
To nie był, cyrk, to była lekcja życia.


Zdjęcia Janusz Kacprzycki :
https://photos.app.goo.gl/sinzxygSQonVS69V6

Zdjęcia Piotr Kwiatkowski
https://photos.app.goo.gl/sinzxygSQonVS69V6


Po takiej środzie, apetyt na czwartkowy wieczór z KURTYNĄ rośnie i rośnie.

ZAPRASZAMY!!!